Piatek 13-tego wcale nie była dla nas pechowy, wręcz przeciwnie, bo byliśmy w Teatrze LALKA, na spektaklu „O Jasiu i łodydze fasoli, o Starej Wiedźmie i studni na końcu świata”.
„Do teatru pojechaliśmy metrem, ale krótko. W teatrze było fajnie. Bardzo śmieszne przedstawienie.” / K. W.„Najbardziej mi się podobała historyjka o kiju samobiju i dobrze, że karczmarz, który kradł dostał za swoje. Fajnie było zrobić sobie zdjęcie z aktorem.” / Z. B.